czwartek, 31 stycznia 2013

"Czas na aktywność w gminie Czarna" – czyli cała prawda o realizowaniu projektów

 Od kilku lat w urzędzie Gminy w Czarnej realizuje się projekty w ramach Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki, Priorytet VII Promocja integracji społecznej, Działanie 7.1 Rozwój i upowszechnianie aktywnej integracji, Poddziałanie 7.1.1 Rozwój i upowszechnianie aktywnej integracji przez ośrodki pomocy społecznej. Chcieliśmy się dowiedzieć jakie były założenia? A także czy udało się je zrealizować zgodnie z założeniami projektu?


Projekty w gminach, zawsze mile widziane

W ramach tych projektów uczestnicy  mieli zdobyć kluczowe umiejętności społeczne oraz dostosowanie kwalifikacji zawodowych do potrzeb lokalnego rynku pracy”. Takie były założenia, a jak było naprawdę? Z informacji przedstawionej nam przez kierownik Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Czarnej Panią Renatę Stoch wynika, że w latach 2007-2011  w związku z realizacją umów wynikających z projektów realizowanych przez GOPS  pracownicy zarobili poza swoimi pensjami 46 725,51 zł. brutto.  Nad prawidłowym przebiegiem szkoleń i sprawną realizacją projektu czuwa „zespół projektowy” w składzie:
- kierownik projektu,
- koordynator projektu,
- specjalista ds. rozliczania projektu,
- oraz pracownik socjalny zatrudniony w ramach projektu.

Nie ulega wątpliwości, że pracownicy urzędów chętnie realizują tego typu projekty, a beneficjenci w nich uczestniczą. Korzyści są obopólne, bo uczestnikom zazwyczaj zostaną wypłacone zasiłki celowe, a realizatorzy „dorobią” sobie do pensji. Ponadto na końcu zawsze jest wyjazd integracyjny do atrakcyjnych miejsc. Na stronie internetowej gminy czytamy:

W hotelu „Perła Bieszczadów” w Czarnej odbyło się spotkanie podsumowujące realizację projektu. Na spotkanie przybyli uczestnicy projektu oraz zaproszeni goście. Podczas spotkania została przedstawiona prezentacja multimedialna ukazująca działania zrealizowane w ramach projektu. Wszystkim uczestnikom projektu zostały wręczone dyplomy ukończenia cyklu szkoleń oraz płyty z  prezentacją multimedialną. Ostateczne efekty projektu z pewnością będzie można ocenić dopiero po kilku miesiącach od zakończenia jego realizacji, jednak już teraz można powiedzieć, że warto podejmować działania na rzecz aktywnej integracji osób korzystających z pomocy społecznej i w związku z tym Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej w Czarnej złożył wniosek
o dofinansowanie  kolejnej edycji projektu.”


Dwie osoby z szesnastu, zdobywa zatrudnienie!

To, co nas najbardziej interesowało to interes społeczny tych projektów czyli czy „skórka jest warta wyprawki”? Czy „wyprawia” się ją z innych przyczyn? I wreszcie co pozostaje ze „skórki” po jej „wyprawieniu”?

Zapytaliśmy GOPS w Czarnej o szereg istotnych informacji dotyczących projektów realizowanych w związku z „przeciwdziałaniem marginalizacji i wykluczeniu społecznemu”. Z otrzymanych odpowiedzi jednoznacznie wynika, że realizacja takich projektów sprowadza się do spotkań towarzyskich, a wyników prawie nie ma.

Wprawdzie GOPS poinformował nas o tym, że monitorował lokalny rynek pracy pod kątem zapotrzebowania na dany zawód czy umiejętności. GOPS zapewnił nas, że przy rekrutacji pierwszeństwo miały: „osoby pozostające bez zatrudnienia, w wieku aktywności zawodowej, zamieszkujące na terenie gminy Czarna, korzystające z pomocy GOPS, zagrożone wykluczeniem społecznym. Przy rekrutacji wykorzystywana jest baza danych GOPS, indywidualne rozmowy pracownika socjalnego z kandydatami”. Jednak z analizy ofert pracy dostępnych na lokalnym rynku wynika coś zupełnie innego.
W latach 2007-2011 uczestnicy -poza szkoleniami interpersonalnymi- zdobywali zawody: opiekun osób starszych, opiekunka dziecięca, kucharz , przedstawiciel handlowy z prawem jazdy kat. B, profesjonalny sprzedawca z obsługą kasy fiskalnej, komputera i wózka jezdniowego, obsługa komputera i Internetu.

Wszystkich osób, które brały udział w szkoleniach w ramach projektów realizowanych przez GOPS w wyżej wymienionym terminie było 16-ście. Z tego tylko 2 w ciągu 6 miesięcy od zakończenia projektów, znalazło zatrudnienie zgodnie ze zdobytymi nowymi umiejętnościami.


Czy przy realizacji tego rodzaju projektów, gminy nie powinny współpracować się z pracodawcami  na zasadzie partnerstwa? W zamian za wyszkolenie pracownika pracodawca byłby zobowiązany do utrzymania zatrudnienia przez określony czas. Takie rozwiązanie dałoby korzyści w postaci zdobycia chociażby historii pracy. Wypracowania nawyków zatraconych poprzez długotrwałe pozostawanie bez pracy, zwiększenia mobilności. W przyszłości natomiast większe szanse na ugruntowanie się na rynku pracy. Tymczasem patrząc na powyższe efekty odnieść można wrażenie, że nie jest to cel tych projektów.


Krzysztof Franczak

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Akceptuję regulamin zamieszczania opinii w serwisie i wyrażam zgodę na przetwarzanie przez Redakcję „GŁOS BIESZCZADZKI” moich danych osobowych dla celów związanych z zamieszczeniem mojej opinii w serwisie.
Redakcja „GŁOS BIESZCZADZKI”, informuje że zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997r. o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, a ponadto Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych oraz ich poprawiania.