Dostaliśmy anonimowy
telefon od mieszkańca gminy, z dużym niepokojem informującego nas, że od dwóch
tygodni bus, który zapewniał dostawę artykułów spożywczych i nie tylko,
przestał odwiedzać teren gminy Solina. Wójt zakazał tego rodzaju handlu w
swojej gminie. Dochodziło do kuriozalnych sytuacji, kiedy to nasyłano na
przewoźnika policję i sanepid. Bus zatem sukcesywnie został „wypędzony” z gminy
i długo, ku niezadowoleniu mieszkańców, zupełnie się nie pokazywał. W sprawie
tej zostało wystosowane do Gminy pismo w imieniu zaniepokojonych mieszkańców,
którzy do tej pory byli bardzo zadowoleni z usług przewoźnika. „Jest to
olbrzymia przysługa dla tych starszych ludzi” – dodaje nasz informator.
Handel obwoźny sukcesywnie
funkcjonuje na terenie gmin w woj. podkarpackim. Do tej pory, żadna z gmin nie
miała w związku z powyższym obiekcji. Skąd takowe wzięły się właśnie w gminie
Solina? W jaki sposób ów przewoźnik łamał prawo, że nasyłano na niego policję,
a Wójt nie wyraził zgody na kontynuowanie jego usług?
W sprawie tej wystosowaliśmy zapytanie do Wójta Gminy Solina, Zbigniewa Sawińskiego.
Fragmenty z pisma, które otrzymaliśmy w odpowiedzi, przytaczamy poniżej. Wójt
powołuje się na dwa główne powody dla których, zakazał handlu przewoźnego w
Gminie Solina:
- „wniosek pochodzący
od stałych handlowców, prowadzących na terenie Gminy działalność gospodarczą i
ponoszących z tego tytułu wszelkie należności, w tym podatki,
- handel obwoźny jest
zagrożeniem bezpieczeństwa, tak dla sprzedających, jak i kupujących.”
Źródło: Pismo z dn.
17.04.2012, z up. Wójt Gminy Solina.
Gospodarz Gminy zatem w trosce o bezpieczeństwo swych
mieszkańców MUSIAŁ koniecznie podjąć takie drastyczne środki i zabronić handlu
przewoźnego. Wójt dodaje, że nie jest przeciwnikiem handlu przewoźnego, ale
najpierw pan przewoźnik musi „spełnić
określone warunki, w tym także uiścić opłatę targową.” Nie wiemy niestety,
co Wójt miał na myśli poprzez owe „określone
warunki”.
Radni zatem mają nie lada problem, do rozwiązania. Niejednemu
z nich zapewne temat ten, nie pozwala spokojnie usnąć w nocy. Ponieważ to
właśnie ich zadaniem jest przyjęcie uchwały w tej sprawie, w porozumieniu z
sołtysami miejscowości w których przewoźnik będzie mógł „bez zagrożenia bezpieczeństwa, tak dla sprzedających, jak i
kupujących”, zatrzymywać się bus. Ponieważ
„wobec powstałego problemu Gmina nie może
pozostać obojętna.” Jak natomiast sprawa została „załatwiona”, z
poszkodowanymi „stałymi handlowcami”,
którzy wystosowali wniosek sprzeciwu wobec handlu obwoźnego na terenie gminy
Solina? Nie wiemy.
Tylko zazdrościć
pozostałym gminom bieszczadzkim, że nie mają PROBLEMU na tak dużą skalę u
siebie!
Małgorzata Mołczan
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Akceptuję regulamin zamieszczania opinii w serwisie i wyrażam zgodę na przetwarzanie przez Redakcję „GŁOS BIESZCZADZKI” moich danych osobowych dla celów związanych z zamieszczeniem mojej opinii w serwisie.
Redakcja „GŁOS BIESZCZADZKI”, informuje że zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997r. o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, a ponadto Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych oraz ich poprawiania.