środa, 30 stycznia 2013

Interwencja HANDEL OBWOŹNY problemem w Gminie Solina


Dostaliśmy anonimowy telefon od mieszkańca gminy, z dużym niepokojem informującego nas, że od dwóch tygodni bus, który zapewniał dostawę artykułów spożywczych i nie tylko, przestał odwiedzać teren gminy Solina. Wójt zakazał tego rodzaju handlu w swojej gminie. Dochodziło do kuriozalnych sytuacji, kiedy to nasyłano na przewoźnika policję i sanepid. Bus zatem sukcesywnie został „wypędzony” z gminy i długo, ku niezadowoleniu mieszkańców, zupełnie się nie pokazywał. W sprawie tej zostało wystosowane do Gminy pismo w imieniu zaniepokojonych mieszkańców, którzy do tej pory byli bardzo zadowoleni z usług przewoźnika. „Jest to olbrzymia przysługa dla tych starszych ludzi” – dodaje nasz informator.  

Handel obwoźny sukcesywnie funkcjonuje na terenie gmin w woj. podkarpackim. Do tej pory, żadna z gmin nie miała w związku z powyższym obiekcji. Skąd takowe wzięły się właśnie w gminie Solina? W jaki sposób ów przewoźnik łamał prawo, że nasyłano na niego policję, a Wójt nie wyraził zgody na kontynuowanie jego usług?




W sprawie tej wystosowaliśmy zapytanie do Wójta Gminy Solina, Zbigniewa Sawińskiego. Fragmenty z pisma, które otrzymaliśmy w odpowiedzi, przytaczamy poniżej. Wójt powołuje się na dwa główne powody dla których, zakazał handlu przewoźnego w Gminie Solina:
- „wniosek pochodzący od stałych handlowców, prowadzących na terenie Gminy działalność gospodarczą i ponoszących z tego tytułu wszelkie należności, w tym podatki,
- handel obwoźny jest zagrożeniem bezpieczeństwa, tak dla sprzedających, jak i kupujących.”
Źródło: Pismo z dn. 17.04.2012, z up. Wójt Gminy Solina.

Gospodarz Gminy zatem w trosce o bezpieczeństwo swych mieszkańców MUSIAŁ koniecznie podjąć takie drastyczne środki i zabronić handlu przewoźnego. Wójt dodaje, że nie jest przeciwnikiem handlu przewoźnego, ale najpierw pan przewoźnik musi „spełnić określone warunki, w tym także uiścić opłatę targową.” Nie wiemy niestety, co Wójt miał na myśli poprzez owe „określone warunki”.
Radni zatem mają nie lada problem, do rozwiązania. Niejednemu z nich zapewne temat ten, nie pozwala spokojnie usnąć w nocy. Ponieważ to właśnie ich zadaniem jest przyjęcie uchwały w tej sprawie, w porozumieniu z sołtysami miejscowości w których przewoźnik będzie mógł „bez zagrożenia bezpieczeństwa, tak dla sprzedających, jak i kupujących”, zatrzymywać się bus.  Ponieważ „wobec powstałego problemu Gmina nie może pozostać obojętna.” Jak natomiast sprawa została „załatwiona”, z poszkodowanymi „stałymi handlowcami”, którzy wystosowali wniosek sprzeciwu wobec handlu obwoźnego na terenie gminy Solina? Nie wiemy.

Tylko zazdrościć pozostałym gminom bieszczadzkim, że nie mają PROBLEMU na tak dużą skalę u siebie!


Małgorzata Mołczan
                                                                                                                                                    

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Akceptuję regulamin zamieszczania opinii w serwisie i wyrażam zgodę na przetwarzanie przez Redakcję „GŁOS BIESZCZADZKI” moich danych osobowych dla celów związanych z zamieszczeniem mojej opinii w serwisie.
Redakcja „GŁOS BIESZCZADZKI”, informuje że zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997r. o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, a ponadto Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych oraz ich poprawiania.