Dawniej Opieka
Społeczna, dziś funkcjonująca pod inną nazwą i posiadająca nieco inne zadania.
By przyjrzeć się owym funkcjom, odwiedziliśmy wybrane Gminy bieszczadzkie, tj.:
Gmina Cisna, Baligród i Solina. W każdej z powyższych gmin, rozmawialiśmy z
przedstawicielami kierownictwa placówek społecznych, a przede wszystkim z
osobami czynnie korzystającymi z tej pomocy. Zasięgaliśmy opinii o rozmiarach,
formie i kosztach takiej pomocy.
Gmina Cisna prócz pomocy żywieniowej bezpośrednio z
Unii Europejskiej, skorzystała z oferty Fundacji Holenderskiej, dzięki czemu
mieszkańcy mieli możliwość wysyłania swoich pociech do tamtejszych rodzin.
Pobyt był w całości finansowany przez ową fundację. Dodatkowo Fundacja obdarowała
potrzebujących olbrzymią pomocą finansową
w zakupie jak i wyremontowaniu mieszkań, w całości zakupionych od Nadleśnictwa
Baligród.
Jeżeli chodzi o pomoc z Unii Europejskiej Pani Kierownik Iwona Irzyńska, zaznacza
że jest na tyle dużo tych żywnościowych darów, że można nimi obdzielać
wszystkich potrzebujących. Nie ma też
wyznaczonej daty ich odbierania. Wiąże się to z pełną dyspozycyjnością
tamtejszych pracowników Pomocy Społecznej.
Oznacza to, że każdego dnia w godzinach pracy Urzędu można się zgłosić,
by taką pomoc otrzymać. Na liście
produktów dostępnych w ciągu roku znajdują się: mąka pszenna, kasza manna, makaron
świderki, ryż biały, kasza gryczana,
kasza jęczmienna z warzywami, płatki kukurydziane, musli, krupnik, kawa
zbożowa, herbatniki, chleb chrupki, kasza jęczmienna z gulaszem, makaron z
gulaszem, zupa pomidorowa z ryżem, mleko, masło, ser żółty i topiony, makaron z gulaszem. Produkty dostarczane są
wymiennie. Istnieje też zimowa forma
dożywiania dla dzieci uczęszczających do szkół na terenie gminy.
-
Znamy tu bardzo dużo ludzi. Ja pracuję 30 lat w Pomocy Społecznej. I wydaje mi
się, że naprawdę wszystkie rodziny znam tak dobrze. Wiem kto ma naprawdę trudną
sytuację, a kto przychodzi bo po prostu przychodzi. – mówi Pani Iwona Irzyńska.
Zapytaliśmy też, co robi się z
osobami które nieustannie zgłaszają się po pomoc, jeżeli wiadomo że zazwyczaj
osoby te mają np. skłonności do alkoholu,
i nieustannie są im wydawane te zupki o których wcześniej była mowa, w ramach
pomocy. Czy w takim przypadku prowadzone jakieś czynności profilaktyczne w
stosunku do nich? Czy osoby te poddawane są leczeniu? - Ja
jestem członkiem Komisji Przeciwalkoholowej
- mówi Pani Kierownik- oczywiście kierujemy te osoby na leczenie. Sąd
natomiast wydaje decyzję czy ma być to leczenie przymusowe czy dobrowolne. Właśnie
załatwiliśmy leczenie dla młodej matki. Namówiłam ją na dobrowolne leczenie do
Krosna. Pojechała rano i nie było miejsca, ale dzwoniłyśmy i dowiedziałyśmy się
że może przyjechać później, bo dwie osoby się nie zgłosiły. Jeżeli nie ma od
niej do tej pory telefonu, to chyba znalazło się to miejsce i jest wszystko w
porządku – z uśmiechem dodaje Pani
Iwona.
Następne spotkanie odbyło się w
Polańczyku w Gminie Solina
Punkt
wydawania darów z Unii Europejskiej zorganizowany przez Ośrodek Pomocy
Społecznej w Polańczyku, jest usytuowany na terenie oczyszczalni ścieków w
Polańczyku.
- Żywność, a oczyszczalnia ścieków –
rozpoczyna z zamysłem temat Pani Kierownik, Grażyna Lorenc -tam na dole jest oczyszczalnia ścieków. Wyjaśnię to
o tyle, że na terenie Gminy, nie ma
lokalu, który odpowiadałby wymogom sanepidu. Fakt, może nie jest to do końca humanitarne,
że jest to na terenie oczyszczalni ścieków. Jednak w samym budynku
nie ma oczyszczalni, jest ona obok i na pewno jakieś tam zapachy się
rozchodzą. Natomiast żywność nie ma kompletnie styczności z czymś takim. Tam
gdzie jest żywność nie ma żadnego, że tak powiem smrodu. Wszystko jest
zapakowane. Żywność jest do nas dowożona. My ją tylko odbieramy. Ośrodek płaci za transport. Prosiłam wójta, z
chwilą gdy nam tą żywność zaoferowano, pytałam czy jest na terenie gminy takie
pomieszczenie. U nas, w gminie nie ma takiego pomieszczenia. Pytałam i prosiłam
czy mógłby mi wskazać lokal odpowiedni do przechowywania tego rodzaju żywności.
Panie Redaktorze, czy może Pan mi wskazać taki lokal?
Spotkaliśmy
ludzi stojących w kolejce, w oczekiwaniu
na dary z Unii Europejskiej oburzonych miejscem i formą w jakiej są one
wydawane. Słyszeliśmy masę zapytań i komentarzy, zniesmaczonej ludności
miejscowej:
-„ Tu śmierdzi i jest zimno!”
- „Dlaczego w takich warunkach wydawana jest żywność?”
- „Dlaczego osoby oczekujące na pomoc w formie
paczki, nie mogą wjechać na teren Zakładu Usług Komunalnych samochodem?”
- „W innych gminach- Lesko i
Baligród- ludzie dostają
oleje, konserwy a u nas nigdy na przykład oleju nie było. Tylko kasza,
kasza manna , jęczmienna, mąka też.”
Jak zatem naprawdę wygląda asortyment wydawanych produktów? - „Mąka była, ryż był, płatki były, musli też,
kawa zbożowa i herbatniki teraz były” - Informacja Pani Kierownik w
tej kwestii zdecydowanie jednak odbiega od powyższych wypowiedzi ludzi
odbierających żywność.
Zwróciliśmy
się z prośbą o umożliwienie sfotografowania zawartości magazynu, jednak nie uzyskaliśmy takiej zgody od pracowników,
mimo że jest to miejsce użyteczności publicznej.
Jeżeli
chodzi o budżet, to Gmina Solina może pochwalić się dodatkową kwotą 60 380
zł. którą wydzieliła dla tego celu Rada Gminy, uchwałą na dożywianie w okresie
zimy wszystkich dzieci oraz dożywianie dzieci w ciągu całego roku szkolnego.
GOPS przygotował dwa projekty z pierwszego już otrzymał 53 500 zł. od
wojewody na dożywianie, z drugiego
napłyną środki w kwocie 58 000 zł., są to pieniądze ze środków unijnych, przeznaczone
na podnoszenie i zdobywanie nowych kwalifikacji zawodowych.
Kolejną rozmowę przeprowadziliśmy
z Panią Małgorzatą Prach, Kierownik GOPS-u w Baligrodzie
Puls
Bieszczadów: W związku z tym, że „Puls
Bieszczadów” obejmuje zasięgiem obie
obwodnice, postanowiliśmy zasięgnąć
opinii na temat funkcjonowania opieki społecznej w kilku gminach
bieszczadzkich. Do tej pory mamy już pewne obserwacje, które wykazują spore
różnice, mimo że jesteśmy w tym samym kraju. Dowiedzieliśmy się dla przykładu
od Pani Wójt Baligrodu, Agaty Pomykały
że gmina wydaje tę żywność i jest ona dostępna w każdej chwili.
Natomiast są miejsca w których wydawanie żywności odbywa się zupełnie
okazjonalnie, tylko w wyznaczonym terminie. Jednak w związku z tym, że zjawia
się wtedy stokroć więcej osób, doprowadza to do tworzenia się uciążliwych kolejek
i nie jest to takie przyjemne. Nie ma właściwej lokalizacji, co zrozumiale
prowadzi do niezadowolenia. I teraz kwestia rozdziału żywności, w dniu wczorajszym w Lesku
dostaliśmy informację, że w ogóle nie powinno to tak wyglądać, że właściwie to
organizacja pozarządowa powinna zająć się wydawaniem darów z Unii Europejskiej.
Czy Pani to potwierdza?
Kierownik
Małgorzata Prach: Tak, potwierdzam.
Zaistniały stan rzeczy wynika z tego, że u nas nie ma takich organizacji, nie
ma ani Polskiego Komitetu Pomocy Społecznej ani Polskiego Czerwonego Krzyża,
tak prawdę powiedziawszy nikt się nie chciał się tym zająć. Przez rok czasu
chyba w ogóle nie było tych darów, i ostatecznie spadło to na nas. Pan mówi, że
są kolejki, u nas też się z nimi borykamy. Z tym, że to trzeba niestety
przygotować dokumentację do wydania, trzeba to przeliczyć więc na drugi dzień
nie wydajemy, ale za dwa, trzy dni. U nas proces wydawania żywności jest inny niż
w Lesku, chociaż zastanawiamy się nad tym i w przyszłym roku tak właśnie
zrobimy. Zorganizujemy to w ten sposób, że obojętnie kiedy żywność będzie
przywożona, dwa razy w miesiącu będziemy ją wydawać. Bo mimo, że chcemy ludziom
dobrze, to jeśli powiemy że dzisiaj nie wydamy tej żywności, to coś tu jest nie
w porządku, bo od tego w końcu jesteśmy.
Zapytaliśmy również, czy istnieje
możliwość żeby choć do pewnych osób dowieźć żywność do domu. W
odpowiedzi usłyszeliśmy, że pracownicy ośrodka dowożą ją prywatnymi
samochodami. Sama Pani Wójt, taki samochód udostępnia by w przypadku gdy, np. z
pobliskiej miejscowości przyjeżdża cztery czy pięć osób, mieli oni możliwość tę
żywność rozprowadzić w swoich miejscowościach.
Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej w
Baligrodzie, posiada zaskakująco elastyczny system udzielania pomocy. Tutaj
nawet w przypadku kiedy kwota 526 zł. przypadająca na jedną osobę, zostaje
przekroczona bierze się pod uwagę inne czynniki, które mimo to mogą wpływać na
niski poziom życia jednostki.
Pani
kierownik Małgorzata Prach argumentuje ten stan rzeczy tymi słowami: - „Wydajemy
żywność temu kto się po nią zgłasza, może dlatego ten wskaźnik jest taki
wysoki. Jeśli osoba jest w złej sytuacji ze względu na chorobę, bezrobocie
itp. zgłasza się do nas i takową pomoc
otrzymuje. W przypadku np. osób starszych, to emerytura i zasiłek pielęgnacyjny
łącznie przekraczają kwotę nawet 700 zł.
Ten dochód już im przekracza, ustaloną stawkę.”
Dane dotyczące osób które korzystają
z pomocy społecznej są dość druzgocące. Mianowicie na 3 400 mieszkańców
Gminy Baligród, 560 osób objętych zostało opieką tej placówki, co stanowi 16,5
% populacji gminy. Wskazuje to na
alarmujący wskaźnik biedy.
Pomoc Społeczna, jak sama nazwa
wskazuje, została powołana do udzielania pomocy potrzebującym. Potrzebujący
pomocy to samotne matki, ludzie chorzy, starzy, niezaradni i bez środków do
życia. W większości ich trudna sytuacja nie zależy od nich samych. Rolą państwa
poprzez ośrodki pomocy społecznej, jest zapewnienie swoim obywatelom warunków
życia nie uwłaczającym godności
człowieka.
Podejmując się sprawdzenia
funkcjonowania Gminnych Ośrodków Pomocy Społecznej, w imieniu osób
potrzebujących pomocy, poprzez upublicznienie niewątpliwych różnic między
gminami, mamy nadzieję że doprowadzimy do zmian w działalności władz lokalnych.
Na podstawie powyższych analiz, okazuje się że za pomocą tych samych środków,
można uzyskać dużo wyższy standard pomocy.
Jakiekolwiek reakcje w tym temacie,
są mile widziane.
Małgorzata Mołczan
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Akceptuję regulamin zamieszczania opinii w serwisie i wyrażam zgodę na przetwarzanie przez Redakcję „GŁOS BIESZCZADZKI” moich danych osobowych dla celów związanych z zamieszczeniem mojej opinii w serwisie.
Redakcja „GŁOS BIESZCZADZKI”, informuje że zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997r. o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, a ponadto Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych oraz ich poprawiania.